sie
03

Jak zaplanować budowę “smart city”?

Opublikowany w //
Print Friendly, PDF & Email

directionW komentarzu zgłoszonym pod jednym z wpisów jako otwartą kwestię zgłoszono, czy realizacja rozporządzeń MŚ nakładających obowiązek monitorowania atmosfery pod kątem zanieczyszczeń powoduje, że miasto staje się “smart”. Wydaje mi się, że problem jest szerszy. Pojawia się bowiem pytanie, czy realizacja (nawet w najlepszy sposób) pojedynczych inicjatyw odnoszących się do koncepcji “smart city” i uzyskane w ramach tych przedsięwzięć rezultaty, dają nam podstawy twierdzić, że miasto staje się “smart”. Być może narażę się teraz wielu dostawcą rozwiązań IT, ale dla mnie projekty mające na celu punktowe wdrożenie określonych rozwiązań (np. elementy ITS, monitorowanie atmosfery, itp …) można potraktować w najlepszym wypadku jako poligon doświadczalny przed kompleksowym rozwiązaniem, a w najgorszej sytuacji – jako tzw. “quick wins” realizowane przez włodarzy miast najchętniej tuż przed wyborami.
Wraca więc tutaj pytanie – od którego momentu można twierdzić, że miasto staje się “smart”? Wydaje mi się, że dopiero wówczas jest to możliwe, kiedy zaplanowany zostanie program działań (albo nawet szerzej – portfel programów) nakierowany na całkowitą przebudowę mechanizmów zarządzania miastem (oczywiście w tle bardzo istotną rolę będą odgrywały rozwiązania informatyczne, stanowiące jednak narzędzie, a nie punkt docelowy realizacji tej przebudowy). Co jest niezbędne do przygotowania takiego programu działań? Jak podejść do jego opracowania?

Ja stawiam tezę, że doskonale da się tutaj wykorzystać koncepcję architektury korporacyjnej (Enterprise Architecture), która byłaby zbudowana na bazie ram architektonicznych TOGAF. Nie chcę w tym miejscu tłumaczyć w szczegółach co te pojęcia znaczą – osoby, które będą zainteresowane tym tematem zapraszam na prowadzony przeze mnie serwis www.ArchitekturaKorporacyjna.pl, dedykowany w całości problematyce architektonicznej. W tym miejscu warto tylko wskazać, że TOGAF jest to uznane podejście (narzędzie) rozwijane od wielu lat przez międzynarodowe konsorcjum The Open Group, służące do projektowania architektury korporacyjnej, zaś sama architektura korporacyjna – to opis na wysokim poziomie ogólności wybranego zakresu organizacji lub połączonych ze sobą jednostek organizacyjnych, zarówno w stanie bazowym (tzw. as-is) jak i dla zaplanowanego stanu docelowego (tzw. to-be), obejmujący część biznesową (tzw. architektura biznesowa) jak i informatyczną (tzw. architekturę IT) tej organizacji/ tych jednostek. Architektura korporacyjna pozwala zaplanować również strategię migracji ze stanu bazowego do docelowego, oraz wprowadza mechanizmy zarządcze nadzorujące ten proces migracji.

Po przedstawieniu w dużym skrócie czym jest architektura korporacyjna, czas na przedstawienie (na razie na dużym poziomie ogólności – kolejne wpisy będą przybliżały poszczególne zagadnienia) jak może ona pomóc przy budowie inteligentnych miast.

Po pierwsze niezbędne będzie określenie jednostek wchodzących w skład naszego przedsięwzięcia – tj. w ramach jakich jednostek chcemy wdrożyć elementy “smart city”. Na pewno będzie to urząd miasta. Ale czy jakieś inne podmioty? Np. spółka miejska odpowiedzialna za transport? A może szkoły?

Kolejną pracą do wykonania jest zdefiniowanie tzw. pryncypiów (czyli kluczowych zasad), które będą nam towarzyszyły przy wdrażaniu idei “smart city”. Nie musi być ich dużo. Istotne jest, aby przestrzegać ich przez cały okres prac nad koncepcją “smart city”.

Następnie należy opracować dokument “Wizja miasta X jako smart city”. Dokument ten, nie musi być bardzo obszerny. Powinien natomiast  wskazywać (na wysokim poziomie ogólności) jak będzie wygląda określone miasto – kiedy uda się zrealizować ideę “smart city”. Do wyartykułowania wizji stanu docelowego można użyć tzw. scenariuszy biznesowych.

Po opracowaniu pryncypiów i wizji czas na stworzenie modeli architektonicznych (dla części biznesowej jak i IT). Przy czym uważam, że w zupełności wystarczą modele na poziomie architektury strategicznej, której odbiorcami są kluczowi decydenci w mieście.  Modele te przedstawiają zarówno stan bazowy jak i docelowy (tj. kiedy będziemy mogli powiedzieć, że jest “smart”) funkcjonowania miasta. Są one wykorzystywane przy przygotowaniu planu budowy smart city. Dokument ten zawiera również ramowe definicje projektów i programów realizujących poszczególne fragmenty architektury strategicznej. Należy tutaj zauważyć, że część przewidzianych projektów nie powinna mieć charakteru informatycznego  – ale powinna uwzględniać aspekty miękkie – takie jak np. podniesienie świadomości cyfrowej mieszkańców, czy walkę z wykluczeniem cyfrowym (bo “smart city” powinno być koncepcją dostarczającą korzyści wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybranym).

W ostatnim etapie prac następuje uszczegółowienie i realizacja zdefiniowanych wcześniej projektów i programów – ale z uwzględnieniem, pryncypiów, wizji oraz architektury strategicznej. Dzięki zastosowaniu takiego podejścia uzyskamy całościową, spójną przebudowę miasta – “w duchu” smart city. Oczywiście nie oznacza to, że musimy realizować wszystkie przedsięwzięcia na raz – przecież “słonia także zjada się po kawałku”. Istotne jest to, abyśmy wiedzieli jak duży jest ten słoń i jak on z grubsza wygląda – czyli abyśmy mieli wizję NASZEGO miasta po zakończeniu jego przebudowy.

Oczywiście przedstawiony tutaj opis – ma charakter mocno skrótowy. Jego celem jest wskazanie jakie prace są niezbędne, jeżeli w planowanie “smart city” chcemy wprząc podejście architektoniczne. Postaram się w kolejnych wpisach rozwinąć poszczególne koncepcje zarządzania architekturą korporacyjną.

Na koniec propozycja – jeżeli, ktoś z Państwa, pracujący w urzędzie miejskim, jest zainteresowany przybliżeniem tej problematyki – zapraszam do bezpośredniego kontaktu.

Andrzej Sobczak

Profesor, kierownik Zakładu Zarządzania Informatyką w Instytucie Informatyki i Gospodarki Cyfrowej SGH. Ma ponad 8 letnie doświadczenie we wdrażaniu koncepcji architektury IT i architektury korporacyjnej. Posiada certyfikaty TOGAF 8/9, ArchiMate 2.0, ITIL, MSP.

Polecane wpisy

TAGI DLA WPISU

Dyskusja do artykułu “Jak zaplanować budowę “smart city”?

  1. Panie Profesorze,

    dziękuję za wpis odnoszący się do komentarza. Odniosę się do proponowanego podejścia w oparciu o TOGAF i podmiotów biorących udział w projektowaniu SC. Podejrzewam, że podejście przedstawione we wpisie jest słuszne i zasadne, natomiast jego urealnienie na poziomie polskich miast może być niewykonalne. Spowodowane jest to podejściem i świadomością rządzących. Strategia SM zakłada długofalowe i konsekwentne realizowanie założeń, co moim zdaniem, jest kluczowym problemem z punktu widzenia rządzących. Pomysły i koncepcje zmieniają się przeważnie co 4 lata razem z Prezydentem danego miasta, co skutecznie uniemożliwia podejmowanie inicjatyw o dalekim horyzoncie czasowym.

    Może lepszym rozwiązaniem będzie podejście bottom-up w oparciu pojedyncze systemy czy e-usługi udostępniane mieszkańcom. Wtedy pojawia się pytanie o konieczność zastosowania platformy, która z jednej strony pozwalałaby na implementacje wspomnianych systemów lub usług (alternatywnie – osadzenie warstwy prezentacji systemu), a z drugiej umożliwiałaby późniejszy rozwój podejścia SM. Co Pan Profesor myśli na temat takiego rozwiązania. W celu ułatwienia dyskusji przytaczam przykład takiej platformy – IOC IBM (http://www-03.ibm.com/software/products/us/en/intelligent-operations-center/). Jeśli znane są Panu inne środowiska, podobne do wspomnianego prośba o odniesienie się do nich.

    Pozdrawiam serdecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


× cztery = 28

Captcha Captcha Reload